Arboretum w Wojsławicach zachwyca roślinnością, przepięknym otoczeniem, ale również ogromną dbałością o nasadzenia.
Niezwykłego uroku rabatom, klombom położonym na północnej stronie Wzgórz Dębowych, (woj. dolnośląskie) dodają łagodne jary i wąwozy, płynące potoki i strumyki, czyniąc to miejsce jeszcze bardziej urokliwym.
Gleba jest tutaj ciężka, trudna w uprawie, ale urodzajna, żyzna, o doskonałej zdolności do magazynowania wody. W tych sprzyjających dla roślin warunkach swoje miejsce znalazło tysiące rzadkich i wymagających okazów.
Historia tego pięknego miejsca jest również związana z roślinami ozdobnymi. Od 1880 do 1946 r. dobra wojsławickie znajdowały się w posiadaniu Fritza von Oheimb, który odnosił liczne sukcesy ogrodnicze. W 1946 r. Oheimbowie zostają zmuszeni do opuszczenia majątku, które przez lata zmienia właścicieli. Dopiero w 1977 r. Komisja Ogrodów Botanicznych i Arboretów w Polsce nadała parkowi w Wojsławicach rangę Arboretum.
Z czasem gdy przybywało roślin, na wzór Wielkiej Brytanii, utworzono Kolekcje Narodowe.
Największą dumą Arboretum w Wojsławicach są okazale kwitnące różaneczniki (Rhododendron) oraz liliowce (Hemerocallis). Utworzenie i prowadzenie kolekcji obwarowane jest wieloma wymogami, m.in. powinna znajdować się pod opieką odpowiednio wykwalifikowanych specjalistów, konieczne jest prowadzenie dokumentacji czy wzorcowe oznaczanie nasadzeń. Wśród wojsławickich kolekcji najliczniejszą są gatunki i odmiany: liliowca (Hemerocallis) – ponad 3500, funkii (Hosta) – ponad 400, miskanta (Miscanthus) – prawie 300, żurawki (Heuchera) – ponad 180. Znajdują się tam także kolekcje starych odmian jabłoni (Malus), roślin okrywowych, a nawet roślin wodnych.
Na początku ubiegłej dekady American Hemerocallis Society (AHS - jedna z większych na świecie organizacji zrzeszająca miłośników liliowców) przyznała wojsławickiej kolekcji liliowców status ogrodu pokazowego - Display Garden. Lokując polskie arboretum w gronie najlepszych ogrodów tego typu na świecie. Warunki jakie musi spełniać ogród, to m.in. odpowiednio opracowane etykiety, udostępnianie ogrodu publiczności, nasadzenia odmian historycznych (min. 50 odmian wyhodowanych przed 1980 r.).
Wielkim dokonaniem pracowników Arboretum jest bank genów historycznych odmian czereśni (Prunus), których zrazy pochodzą z Dolnego Śląska. Na terenie tego wyjątkowego miejsca rośnie ponad 2,5 tysiąca drzew. Wśród roślin sadowniczych można też wymienić mało znane, ale o niezwykle wartościowych owocach, m.in.: świdośliwę (Amelanchier), rokitnik zwyczajny (Hippophae rhamnoides), dereń jadalny (Cornus mas) i różę pomarszczoną (Rosa rugosa).
Zwiedzając wojsławickie ogrody, warto wspomnieć o jednej z najbardziej barwnych części ogrodu – byliniarni. Znajdują się tam wyjątkowe okazy np. pochodzący z Kaukazu głowaczek olbrzymi (Cephalaria gigantea), amerykańska werbesyna skrętolistna (Verbesina alternifolia), bokkonia (Macleaya), sadziec (Eupatorium), azjatyckie aralie (Aralia schmidtii var. verticillata). Niezwykle atrakcyjnie, na tle wzgórz Strzelińsko-Niemczańskich, wyglądają rabaty utworzone wg barw, np. biała, różowa, niebieska. Na tej ostatniej wzrok przyciągają kobaltowe kwiaty baptysji błękitnej (Baptisia australis), pszczelnika wąskolistnego (Dracocephalum ruyschianum), amazonii (np. Amsonia tabernaemontana) oraz błękitno-szare liście modraka morskiego (Crambe maritima), mikołajków (Eryngium).
Podczas spaceru po arboretum uwagę przykuwają elementy małej architektury: obsadzone różami i szałwią altanki, starannie wkomponowane w różne style ogrodowe - ławeczki, krzesła, siedziska... Bogactwo gatunków i odmian roślin tworzą znakomite miejsce do rozwoju owadów, płazów, gadów, drobnych ssaków i ptaków, które można spotkać niemal na każdym kroku.
To wyjątkowe miejsce miała okazję zwiedzić młodzież z Zespołu Szkół Numer 2 im. Stanisława Staszica w Szamotułach razem z nauczycielami przedmiotów Martą Bekasiak i Bartoszem Korpikiem.
Tekst i zdjęcia Ewa Krysztofiak